poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Witam na moim blogu


Sekret życia polega na tym, by robić to , co się da,
za pomocą tego, co się ma,
i tam, gdzie się jest. Theodore Roosvelt

Dopiero zaczynam i będę z początku błądzić w obsłudze bloga.

Kim jestem? Prywatnie żoną i matką. Zawodowo- asystentką 50+.
O czym zamierzam pisać? O wszystkim, co wiąże się z tematyką savoir vivre w życiu prywatnym i zawodowym, modzie, urodzie,... .
Czy jestem kobietą z klasą? Myślę, że wiele mi brakuje do ideału.

Czytamy o pięknych i zadbanych 20, 30 i 40-latkach (najczęściej aktorkach), są naszymi idolkami. Ja też miałam swoją idolkę- Lady Di. Ale nie zapominajmy, że każda z nas ma swoje wady, kompleksy. Miały i mają je też nasze idolki.
Chciałybyśmy wyglądać tak, jak one. Mieć swój styl i klasę. Posiadać tyle, co one. Być kobietami sukcesu. Taki trend narzucają nam media,a nam ciężko nadążyć za nimi.
A my 20,30,50,70-letnie też możemy być podobne do nich? Możemy przynajmniej spróbować.
Od kiedy zacząć? Od dziś.
Od czego zacząć? Od siebie. A więc uśmiechnijmy się na początek! Przeżyjmy swoje życie najpiękniej, jak umiemy.
Znamy na ogół swoje wady- zmieńmy siebie i przybliżmy się do własnego piękniejszego wyobrażenia siebie samej.

Ja zaczynam od dziś.
Co robiłam wczoraj? Przygotowywałam się: czytałam, uczyłam się i szkoliłam (w wieku 50+ ukończyłam Policealną Zaoczną Szkołę Informatyki COSINUS z całkiem niezłym, jak na moje możliwości wynikiem).
Niedociągnięć we własnym wizerunku mam nadal sporo, więc będę się uczyć i starać , aby go poprawić.

Jakie są moje plany na jutro? Oprócz dotychczasowej pracy , zamierzam otworzyć dodatkowo własną działalność gospodarczą, tzw. e-sekretariat. Mam w tej dziedzinie spory staż i odpowiedni zasób wiedzy.
Co jest moją piętą achillesową? Języki obce. W tej dziedzinie, jako sekretarka-asystentka, nie sprawdzam się. Ale od czegóż są tłumacze, słowniki, ... ?

A więc do dzieła!
Uwaga! Nie we wszystkich dziedzinach musimy być naj... .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz